22 stycznia 1863 r. wybuchło Powstanie Styczniowe

555

Kielczanie przygotowania do zrywu wolnościowego prowadzili od czerwca 1862 r. Do miasta 18 stycznia 1863 r. przybył naczelnik wojenny województwa sandomierskiego Marian Langiewicz, który z ramienia Komitetu Centralnego Narodowego opracowywał plany ataku. 
Rosjanie widząc poruszenie na prowincji wyprowadzili wojsko z koszar. W efekcie wieczorem 22 stycznia 1863 r. na Rynku stanęły działa otoczone przez stojących w szyku żołnierzy 23 Smoleńskiego Pułku Piechoty, szwadron dragonów oraz patrol kozacki – łącznie ok. 700 żołnierzy.
Powstanie styczniowe wybuchło w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r. Powstańcy planowali opanowanie Kielc. Punktem koncentracji  była Karczówka, przybyło tam jednak tylko ok. 200 osób, część oddziałów nie otrzymała bowiem precyzyjnej informacji o miejscu zbiórki. Ostatecznie atak na Kielce został odwołany. Rosyjski naczelnik powiatu kieleckiego płk Ksawery Czengiery wycofał część żołnierzy z Rynku do koszar, ale w celu zabezpieczenia się przed ewentualnym wystąpieniem mieszkańców Kielc, nakazał aresztować wszystkie osoby podejrzane o działalność w polskiej konspiracji. Liczba więźniów politycznych osadzonych w więzieniu na ul. Zamkowej na początku lutego wzrosła do 287 osób. 27 stycznia wprowadzono zakaz zgromadzeń i godzinę policyjną rozpoczynającą się od 18:00. 
Pomimo represji w mieście prowadzono działania wywiadowcze oraz rekrutację do oddziałów powstańczych. Zaprzysiężenia ochotników odbywały się w kościele św. Trójcy. Tylko w pierwszych dwóch tygodniach marca 1863 r. Kielce nielegalnie opuściło 85 osób, w tym 63 uczniów. Oddziały rosyjskie z kieleckiego garnizonu w tym czasie często wracały prowadząc pojmanych w potyczkach powstańców. Dlatego też jednym z głównych zadań miejskiej organizacji narodowej stała się pomoc uwięzionym. Dostarczano im wiadomości, prasę, próbowano organizować ucieczki i wykupywać za łapówki.
W pierwszą rocznicę powstania, w nocy z 22 na 23 stycznia 1864 r. szwadron jazdy powstańczej w sile ok. 100 osób, dowodzony przez Zygmunta „Krzywdę” Rzewuskiego, wtargnął na przedmieścia Kielc. Kilkanaście dni później, 2 lutego 1864 r., grupa powstańców pod dowództwem Jana Rudowskiego zaatakowała w pobliżu Kielc rosyjski patrol, zabijając dwóch dragonów i biorąc sześciu do niewoli. 6 lutego Fiodor Berg, namiestnik Królestwa Polskiego, nałożył na Kielce kontrybucję w wysokości 3622 rubli, ściągniętą z 350 urzędników i 450 właścicieli domów. W następnych miesiącach na miasto spadały kolejne, mniejsze już kontrybucje. W celu moralnego „złamania” kielczan kilkaset osób zostało zmuszonych do podpisania wiernopoddańczego adresu do cara Aleksandra II. 
Represje rosyjskie nie ustały po wygaśnięciu walk i jeszcze w kolejnych latach w Kielcach dokonywano aresztowań, a więźniów wywożono na Sybir.

Ilustracje:

1. Marian Langiewicz, naczelnik wojskowy województwa sandomierskiego, na okładce wydawanego w Lipsku „Illustrite Zeitung”, 4 kwiecień 1863 r.

2-6. Ilustracje z prasy europejskiej poświęcone wydarzeniom z okresu Powstania Styczniowego.

Źródło: prasa z lat 1863–1864.