Po klęskach wojsk niemieckich w 1943 r. pod Stalingradem i na Łuku Kurskim wojska 1. Frontu Ukraińskiego pod dowództwem marszałka Iwana Koniewa, latem 1944 r. sforsowały Wisłę i na jej zachodnim brzegu uchwyciły przyczółek baranowsko-sandomierski. Siły 1. Frontu Ukraińskiego na początku stycznia 1945 r. liczyły prawie 1 mln 100 tys. żołnierzy i ponad 3200 czołgów oraz dział samobieżnych. Uderzenie w rejonie Kielc wyznaczające początek operacji Wiślańsko-Odrzańskiej zaplanowano pierwotnie na 9 stycznia. Na prośbę Aliantów o przyspieszenie ataku, Stalin postąpił wprost przeciwnie, ostatecznie decydując o opóźnieniu ofensywy o 3 dni.
12 stycznia 1945 r. o godz. 03:00 w nocy rozpoczęło się radzieckie przygotowanie artyleryjskie, a później Armia Czerwona zaatakowała pozycje niemieckie w rejonie Stopnicy. 13 stycznia po przełamaniu niemieckiej obrony oddziały radzieckie sforsowała Czarną Nidę i przez Bilczę skierowała się na Kielce. Niemiecki kontratak, w którym wzięło udział ok. 1400 czołgów i dział samobieżnych, doprowadził do bitwy pancernej, porównywalnej zaciętością działań do bitwy na Łuku Kurskim. Po zakończonym klęską niemieckim natarciu, na polach pomiędzy Chmielnikiem a Morawicą pozostało około 180 zniszczonych pojazdów pancernych. 14 stycznia Rosjanie sforsowali Nidę, a Niemcy ostatecznie przeszli już tylko do obrony.
Pierwsi żołnierze radzieccy dotarli do wschodnich granic Kielc nad ranem 15 stycznia 1945 r. a około godziny 18:00 wkroczyli do miasta także od południa i południowego zachodu. 16 stycznia niemieckie oddziały, które wyrwały się z okrążenia pod Morawicą na kilka godzin ponownie opanowały Kielce, ale w ciągu dnia zostały ostatecznie wyparte.
W czasie walk w mieście spłonęło 57 budynków, a 10% domów odniosło poważne uszkodzenia, zginęło też 129 mieszkańców. Jako potencjalny punkt obserwacyjny uszkodzona została także wieża na kościele św. Wojciecha. Na ulicach Kielc pozostało około 40 wraków pojazdów pancernych, które następnie ściągnięto w okolice dworca kolejowego i WDK.
W walkach o miasto zginęło 248 żołnierzy Armii Radzieckiej, natomiast Niemcy w Kielcach i okolicy stracili 6 tys. żołnierzy oraz 224 czołgi i działa samobieżne.
Leszek Dziedzic
Ilustracja: Radziecki czołg T-34 na Krakowskiej Rogatce (zbiory MHKi).