Rankiem 1 września 1939 roku niemieckie oddziały przekroczyły granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając II wojnę światową. Tego samego dnia nad Kielcami pojawiły się samoloty Luftwaffe. Bomby spadły na koszary na Bukówce, ujęcie wody w Białogonie i lotnisko w Masłowie. W kolejnych dniach zbombardowano również elektrownię i dworzec kolejowy. Fala nalotów przyniosła śmierć i zniszczenie – wśród ofiar znalazła się m.in. kielecka harcerka Zofia Dziewięcka, która 5 września poległa podczas niesienia pomocy rannemu polskiemu oficerowi.
3 września przez miasto przetoczył się tłum uchodźców: cywile i rozproszeni żołnierze szukali schronienia przed zbliżającym się frontem. W tym dniu do Kielc przybył płk Kazimierz Glabisz, który objął dowództwo nad miejscowymi oddziałami. Jego żołnierze opuścili miasto wieczorem 4 września, zajmując pozycje obronne między Zagnańskiem a Dąbrową, by zablokować nieprzyjacielowi drogę Radom–Kraków i osłonić koncentrację Armii „Prusy”.
5 września w południe niemiecka 2. Dywizja Lekka gen. Georga Stumma uderzyła na Kielce. Obrona została zorganizowana naprędce przez płk. Wacława Wilniewczyca, dowódcę rozbitego 74. Pułku Piechoty. Zebrał on oddział z rozproszonych żołnierzy i stawił opór w rejonie Kadzielni. Walka trwała cały dzień, jednak wieczorem polscy obrońcy musieli wycofać się ze stanowisk. Miasto było w tym czasie intensywnie bombardowane – zniszczeniu uległy m.in. stacja kolejowa, wodociągi i sieć elektryczna.
Następnego dnia Niemcy skoncentrowali swe siły pancerne w północnych dzielnicach miasta. W nocy polscy żołnierze z 28. Pułku Piechoty przeprowadzili śmiały kontratak w rejonie Szydłówka, niszcząc kilka pojazdów. Walki przeniosły się w okolice Dąbrowy, gdzie od 6 do 7 września trwała zacięta obrona polskich pozycji. Dopiero przewaga ogniowa i pojawienie się niemieckich czołgów od strony Zagnańska zmusiły obrońców do odwrotu.
Wraz z wkroczeniem do miasta okupanci wprowadzili nowe porządki. Już w pierwszych dniach wybrano grupę zakładników, których życie miało stać się gwarancją posłuszeństwa wobec najeźdźcy.
Tak rozpoczął się dla Kielc okres II wojny światowej – czas bombardowań, terroru i okupacji, ale też świadectw odwagi i ofiary, takich jak postawa młodej harcerki Zofii Dziewięckiej, upamiętnionej dziś obeliskiem przy ul. Tarnowskiej.
MLT
Spis ilustracji:
1. Dworzec Kolejowy Kielcach po bombardowaniu, wrzesień 1939 r. Zbiory MHKi,
2. Zbombardowana kamienica na rogu ul. Solnej i Focha (dziś ul. Paderewskiego), 1939 r. Zbiory Muzeum Historii Kielc
3. Zofia Dziewięcka. Zbiory Muzeum Historii Kielc
4. Jeńcy polscy, wrzesień 1939. Zbiory MHKi,